Dziś będzie tunika wykonana jakiś czas temu. Na życzenie klientki u dołu doszyłam mankiet z jedwabiu z na filcowaną czesanką w kolorach tuniki. W komplecie nie mogło zabraknąć naszyjnika z krokusami :-)
Od czwartku borykam się z grypą, trzy dni leżenia w potach, jak ja tego nie cierpię :-( Na szczęście dziś jest już trochę lepiej. Jutro wracam do żywiołu :-)
Wygląda wprost nieziemsko! Piękna i tunika i naszyjnik!
OdpowiedzUsuńRzeczywiście tunika jest nieziemsko piękna a te krokusy powalają na kolana :):):):)
OdpowiedzUsuńbardzo ładna ..bede musiala na lato coś takiego sobie uszyć...kwestia tylko pieknej tkaniny..
OdpowiedzUsuńMona tkaninę mogę wyczarować wg. upodobań ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję za bardzo miłe komentarze:)
śliczna tunika:)
OdpowiedzUsuńDzięki Lilnut:)
OdpowiedzUsuńCałość prezentuje się niesamowicie
OdpowiedzUsuń